Obserwatorzy

czwartek, 28 marca 2013

Instynkty.

Ops,znów wygrzebałam zdjęcie z urodzin:
Gdzieś tam jak zwykle zbłądziłam na blogu >boli.blog.pl<
Nigdy nie twierdziłam,że nie jestem zboczona.Jestem i to bardzo!Amen(t)
Jednakże,zostałam zgromiona,że jak to,że tylko fizyczność,ale że jak tak można,że zagubiona jestem,że seksy plexy mi w głowie i inne takie.Otóż...:
Nope.Just Chuck Testa

To właściwie ja powinnam tą osobę ofukać.Dlaczego ja najmniej widzę tam tych korzyści fizycznych?!(och,bo może za dużo naoglądałam się seriali a zbyt mało a właściwie NIC nie przeżyłam..:P:P)
Jednakże,dalej będę mocno uważać,że ogółem seks(ouuu,złe słowo na blogu!) jest dobrą sprawą jeśli jest w granicach związku,prywatności,intymności i jeśli oczywiście można go zastąpić synonimem "kochać się" a nie "podjechać do tirówki" bo ona ma najmniej związanego z miłością.
Gdzieś tam mi się podoba ta nieskrępowana,zupełnie prawdziwa,czasem zwierzęca a przede wszystkim bezgraniczna miłość okazywana w taki sposób.Nie widzę w tym nic złego,nic ohydnego.Widzę na pewno coś naturalnego i pięknego,szczególnie,że właśnie od tego bierze się owoc wspólnej miłości czyli - dziecko (noo o ile ma się dni płodne,nie używa się antykoncepcji i inne takie,ale chodzi tu w ogóle to wytłumaczenie,skąd się biorą dzieciaczki hehe.Wspaniała nowina,że nie z kapusty,nie?)



No dobra,jestem zboczona.
Ale bardziej niż zboczona jestem "romantyczna" HOW SWEEEEEEEEEEET
Albo nie wiem.Kiedyś było by fajnie,mieć ukochanego,wspaniałą noc poślubną kiedy to straci się wianek(jak nie wiesz co to,to wklep w google -.-)
I mieć jego i tylko jego.I taka namiętność i bezgraniczna miłość i w ogóle eh,za dużo seriali...
A ja przecież ślubu nie miałam mieć =.= Czyli to nigdy się nie spełni XD



Obrazek z BOLI.BLOG.PL <3
Oh,całowanie po szyi,how sweet.<3:D:D
Wali mi się w głowie,pewnie od później godziny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

:3 Dziękuję.